Młodzi pracownicy biurowi z Chin, spragnieni intymności, wkradają się do swojego samochodu zaparkowanego na parkingu. Dreszczyk emocji związany z zostaniem przyłapanym napędza ich pasję, prowadząc do gorącego spotkania.
W samym sercu Chin dwójka młodzieńczych pracowników biurowych znalazła się przyciągana do siebie, ich pragnienia rozpalały się w granicach ich samochodu, zaparkowanego w parterze.Ich namiętność była wyczuwalna, ich chemia niezaprzeczalna.Dziewczyna, drobna piękność z figlarnym błyskiem w oczach odchyliła miejsce, odsłaniając obfite walory.Facet, śmiały chłopak z diabelskim uśmiechem, nie mógł oprzeć się ponętowi.Jego dłonie zapuszczały się nad jej jedwabistą skórą, badając każdy zakręt i kontur.Jego dotyk rozpalał isk, wysyłając fale rozkoszy przepływające przez jej ciało.W miarę jak żar przybierał na sile, poddawalili się swoim pierwotnym zapędom, ich ciała poruszały się w rytmie tak starym jak sam czas.Dzieweczka, jej jęki rozbrzmiewające w zamkniętej przestrzeni, były pochłaniane przez stazy.Facet będąc surowym odbijał swoją twarz, nieskażoną, tracił chwile rozkosz.Ichcia, spędzili chwilę na zaspokajaniu się, opuszczając swoją miłość i opuszczali się namiętnie.Oboje, opuszczali swe ciała i oddali się w namiętności.